Sala Samobójców

Cześć! Nareszcie mój weekend prezentuje się genialnie! Mam o czym opowiadać ; p
Rano byłam na Drzwiach Otwartych w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych, którą biorę pod uwagę.
Zostałam oprowadzona po całym budynku przez kolegę z klasy kuzynki, którego poznałam jakieś 4 miesiące temu. Pozdrawiam go w tym miejscu, bo skapnął się mniej więcej w połowie naszej "wycieczki", a potem wszystkim nauczycielom zostałam bezcennie zareklamowana xD
Kolejnym krokiem był Kebap z tatą. Nareszcie skończyłam GONE ! ! !
Po południu wybrałam się z największą w świecie krejzolką na Salę Samobójców. Naprawdę dobry film. Jestem dość krytyczna, jeśli chodzi o polskie filmy, jednak ten jest jednym z dających do myślenia.
Wrażeń nie zabrakło też w drodze powrotnej, gdzie Maryś załatwiła mi transport. W międzyczasie rozsypałam paluszki w jej aucie, całe szczęście Pan Tata się nie skapnął xD Potem zostawiłam między siedzeniami telefon, więc jak głupia biegłam do TESCO, żeby go odzyskać. Przekrętem wyczyściłyśmy siedzenia od resztek paluszków (mam nadzieję, że Twój tata nic nie wie xD )i wróciłam do domu.
Potrzebowałam takiej dawki emocji i wrażeń =) I nie mogę doczekać się kolejnych weekendów, choć żaden nie dorówna temu :*

P.S. Co powiedzie, abym co jakiś czas wstawiała tu przeróżne swoje reportaże itp. ?
Masz pytanie? Zadaj je tutaj : http://www.formspring.me/malinowina
Buziak