poniedziałek, 27 grudnia 2010

Moritz

-Spotkałeś kiedyś kogoś, kogo nie możesz zapomnieć?
I potem już zawsze miałeś wrażenie, że kawałek ciebie należy do tej osoby? Jakby ktoś wziął haczyk na ryby i wbił go we mnie jak w robaka. Wiesz, haczyk ma taki zadzior. Nie możesz go wyjąć, by mocno się przy tym nie skaleczyć. A potem, prawie chcesz, żeby ten wędkarz cię wyciągnął. Na zasadzie : dobra, wbiłeś we mnie ten haczyk i to boli, ale nie mogę go wyjąć, nie mam wyjścia. Więc mnie wyciągnij. Po prostu z tym skończ i nie pchaj się w moje sny, bo to same koszmary.

12 komentarzy:

  1. `ja nie cierpię snów o chłopakach, których nienawidze -.-
    ha, ha, my to jestesmy crazy xdd. ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja lubię śnić, nawet o tych co ich nie nawidzę.. dziwna jestem wiem;d

    OdpowiedzUsuń
  3. http://pomocpoppy.blogspot.com/2010/12/jak-dodac-tumacza-na-bloga.html

    to mój blog, gdzie zamieszczam instrukcje ;]]
    dodałam specjalnie dla cb ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. bachablacha.wp.pl28 grudnia 2010 10:12

    Skąd jesteś?Wydawało mi się,że widziałam cb w Kościerzynie...Wpadaj na mojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  5. hy great pics and a real nice blog, keep it up. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż mi się Moritz'ow zachciało ;/
    A nie mam nic słodkiego w domu ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. super napisane :) wydaje mi się,że to z jakiejś książki :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie <3

    OdpowiedzUsuń