piątek, 5 listopada 2010

Walk

Hej ; ) Właśnie wróciłam z pierwszego wyjścia na dwór od poniedziałku. Cały ten czas siedzę w domu przed TV albo komputerem. Wybyczyłam się za wszystkie czasy, jestem gotowa do pracy ;p Po śniadanku, które składało się z płatków Cornflakes z mlekiem i miodem obejrzałam kilka teledysków na Mtv. Jak zwykle trafiłam na same najlepsze =)Jednak jeden z nich trochę mnie zdziwił, podaję link, bo umieszczanie teledysku przez youtube jest zabronione ; ( http://www.youtube.com/watch?v=QBrlYtV60GA Dopóki nie zrobili zbliżenia, byłam przekonana, że to JB xO Pierwszy raz od dłuższego czasu stanęłam przed swoją szafą zastanawiając się co na siebie włożyć. Podczas choroby chodziłam w dresie, wiec nie było takiego problemu. Mój pies zaczął się upominać, że jeszcze dzisiaj nie był na dworze, więc ubrałam swoje kalosze i wyszłam z domu. Mam straszną ochotę iść do jakiegoś dobrego sh i kupić mnóstwo fajowych rzeczy. Ale teraz trochę kiepsko u mnie z kasą, do środy nie mogę wydać nawet grosza ;p Moje plany na weekend nie są genialne. Wszystko psuje jutrzejszy mus pójścia do szkoły ; / Czekam tylko na niedzielę. Kupię sobie mega paczkę czipsów i bd się obżerać od 21.00 przed MTV. A co tam, raz kiedyś można sobie pozwolić. Wczoraj wieczorem dorwał mnie cholernie duszący kaszel, przez co nie mogłam zasnąć. Dziś rano, chcąc trochę pośpiewać xD nie mogłam wydobyć z siebie głosu... Ta moja choroba czy przeziębienie jest naprawdę dziwne...Idę umyć włosy, bo po południu zmykam na angielski. P.S. Mam ochotę na jakiegoś batonika... Bye ;*

1 komentarz: