niedziela, 4 marca 2012

Love song not


Hej ; ) Ostatnio przybył długooczekiwany dodatek do mojego różowo-szarego pokoju ; ) W związku z tym, że nadal brakuje mi kilka różowych elementów na pewnej ścianie, postanowiłam odgapić ten drobiazg od M. I oto miejsce na jednej z półek zajmuje coś takiego :

Budzik jest malutki, ale idealnie pasuje kolorystycznie =)
Coś fajnego na niedzielne, wczesne popołudnie :




Hahaha coraz częściej mam ochotę na ich nową płytkę ; D
 

4 komentarze: